Doświadczony komisarz Pierre (Jean Reno), zostaje skierowany do małego miasteczka w górach w celu prowadzenia śledztwa w sprawie morderstwa. Senna miejscowość i tajemnicza aura oraz ekscentryczność mieszkańców od razu rzucają się w oczy śledczemu. Brutalne morderstwa pracowników uniwersytetu wydają się nie być przypadkowymi zbrodniami. Jednocześnie stróż prawa Max, prowadzi dochodzenie w sprawie dewastacji grobów i wkrótce ich ścieżki zaczynają zazębiać się ze sobą. Przeniknięcie w głąb hermetycznego środowiska, nie będzie jednak proste.
Jean Reno i Vincent Cassel to jedni z najbardziej charakterystycznych, francuskich aktorów ostatnich lat. Zazwyczaj jeżeli dany film z ich udziałem, nie jest iście rewelacyjny, to jednak da się go obejrzeć bez większych problemów z nudą bo ich charyzma i gra aktorska za każdym razem jest na dobrym poziomie, co rekompensuje ewentualne braki. Tak jest i tym razem, gdyż film o ile rozpoczyna się bardzo obiecująco, niestety z czasem nieco traci na odbiorze, jednak nadal pozostaje dość dobrym kawałkiem kina kryminalnego. Uwielbiam historię w których mogę bawić się w detektywa, analizować i łączyć fakty. Tutaj zabrakło mi nieco pola do popisu, gdyż nie do końca niektóre wątki są według mnie dobrze rozwiązane. Na uwagę zasługuje wspaniała muzyka Bruno Coulais, którego najlepszym popisem w karierze według mnie był "Makrokosmos". Ładne scenerie nie przystępnych, ośnieżonych gór. Dobra praca kamery i idealne budowanie napięcia. Czasem męczące były dialogi, które nie wnosiły zbyt wiele do akcji oraz drobne błędy i niejasności. Z pewnością obejrzę jeszcze drugą część, gdyż jestem bardzo ciekawa co tym razem przyszykowali nam twórcy, gdyż czas spędzony na seansie upłynął całkiem przyjemnie.
OCENA KOŃCOWA: 6/10
Reżyseria: Mathieu Kassovitz
Scenariusz: Jean-Christophe Grande, Mathieu Kassovitz
Gatunek: Kryminał
Produkcja: Francja
Muzyka: Bruno Coulais
Obsada:
Jean Reno - Pierre
Vincent Cassel - Max
Jean-Pierre Cassel - Dr Bernard Cherneze
Zdjęcia pochodzą z :
salambek.net
tvpuls.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz