Każdy z nas zna to doskonale. Przychodzi koniec roku i nagle każdy zaczyna zastanawiać się nad tym, jak tym razem go zmarnował. Co może zrobić, aby ten przyszły był lepszy. A potem bywa tak, że jeżeli ktoś wytrzymuje z postanowieniami do lutego, to już jest twardzielem. Tym razem jednak naprawdę dość mam corocznego "zaczynania od nowa" i za zmiany zabrałam się już w końcówce obecnego roku. Może i wstrętne choróbsko, które mnie jakiś czas temu dopadło i zmusiło do leżenia dłuższy czas w łóżku, spowodowało, że przemyślałam pewne sprawy. Jednym z postanowień jest regularne publikowanie postów na blogu, głównie recenzji filmów, od czasu do czasu książek i gier lub jakichś moich przemyśleń.
A Wy macie jakieś postanowienia? Ktoś tu zagląda? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz